Komentarze: 0
NiedaFFnio byłam w hipermarkecie chyba w GEANT;Pz Qmpeloom.KupoFFałysmy chipsy nom i zwiedzałyśmy.I nagle wpadł mi w ocko taki ładny boY:)Miałam farta,bo tesh kupoFFał chipsy;)nom i tak siem na niego patsyłam,a jak on siem na mnie patsył to ja spuszczałam wzrok;PPotem moja kumpela zapytała siem jakie chipsy kupić.Ja zaczęłam tam jej wymieniać i na końcu dodałam takim piskliwym głosem ''Kup jakie chcesz''.Aż mi siem głupio zrobio<:Chłopak siem dziFFnie popatsył i tak samo powtózył te zdanie takim samym głosem zeby mnie wkuzyć>:co za dureń.Wyciąg\nęlam Qmpele z tego działu i posłyśmy do kasy.Usiadłyśmy na ławeczce i zaczęłyśmy FFcinać chipsy;)mmmniam:)Modliłam siem zeby ten chłoopak ne psechodził koło mnie;PAle wykrakałam>:obok stała taka gra na pieniążki i on tam sobie zaczął grać i siem patsył na mnie>:a ja wzięłam koleżanke za ramie i normalnie zaczęłam uciekać ze skepu;Pale obciach!!!!systcy siem patsyli.Chyba jush tam ne Fróce.Dopra to była moja pierwsa wpadka.Ale zapeFFniam ze będze tego o FFiele Fięcej hehe;)Papapa!!!!